czwartek, 23 października 2014

Coś na poprawienie humorku




 
Salut ☺


Okay, miałam pisać o czymś innym, lecz stwierdziłam, iż przyda się tutaj kilka krótkich, szybki postów, które każdy da radę przeczytać bez jakiegoś wielkiego przemęczania się. Możliwe, że będą to jakieś obrazki,  muzyka lub naprędce rzucona myśl. 


*DZIŚ COŚ NA POPRAWIENIE HUMORU*

 bo na jesień niektórzy chodzą niezwykle zdołowani


sobota, 18 października 2014

Za co kochamy jesień?


 


Hej ☺


Już pisałam co nieco o jesieni (tutaj). Dziś jednak postaram się to zrobić w sposób nieco pozytywniejszy. A to dlatego, że uwielbiam jesień i dziwię się każdemu, kto na tą porę roku narzeka. 


*Uwielbiam kiedy coś ma klimat. A jesień z pewnością go posiada.*

DŁUGIE JESIENNE WIECZORY i rzeczywistość






Cześć wszystkim!


Długie jesienne wieczory... Na prawdę, nie wiem kto wpadł na coś takiego. Zawsze łapię się za głowę, słysząc ten zwrot. 

Mimo wszystko ilekroć go słyszę, fascynuje mnie. Wyobrażam sobie siebie, leniwie wyciągniętą pod kocykiem, ze szklanką gorącej herbaty i dobrą książką. Niestety, to tylko i wyłącznie wyobraźnia. 


*U MNIE DŁUGI JESIENNY WIECZÓR NIE ISTNIEJE*


niedziela, 12 października 2014

To się nazywa klimat! "Spirited Away- w krainie bogów"


 



Witam wszystkich cieplutko!



Obiecałam, tak więc uczyniłam :3 Macie tutaj nowiuteńki, świeży post o czymś niezwykle klimatycznym. Na wstępie już chcę zaznaczyć. Nie zniechęcać mi się tutaj i przeczytać (a później obejrzeć- mimo wieku!) ☺



Jak już przeczytaliście, jest to moje pierwsze anime (jeśli nie wiesz, o co chodzi, czytaj tu), które, muszę się przyznać, obejrzałam jakieś 5 razy z rzędu (w kilkudniowych odstępach), a mimo wszystko jestem nim zauroczona.

Możliwe, że przez sentyment. Chociaż to na pewno nie jest jedyny czynnik wpływający na moje zamiłowanie do tej produkcji.



SPIRITED AWAY - W KRAINIE BOGÓW


czyli Oscarowa kraina rodem z japońskich legend.




sobota, 11 października 2014

O co chodzi z tym anime?!





 
♥ Cześć wszystkim ♥


Niesamowicie przepraszam was (bardzo, bardzo, bardzo!) za tą na prawdę długą nieobecność! Miałam nadzieję, iż uda się pisać regularnie. Nie spodziewałam się jednak iż w tym roku nauki będzie jeszcze więcej. Po prostu wydawało mi się to nierealne, patrząc na fakt, że rok temu już było jej mnóstwo. No cóż, mimo trudności, postaram się być nieco bardziej wytrwała. Trzymajcie kciuki, to się uda ☺




Dziś poruszę temat, który jest na prawdę mimo wszystko niezwykle ciekawy. 


Proszę, przeczytajcie go. Poznacie sprawę od innej strony ;-)